niedziela, 23 października 2011

Portfel uszyty...teraz czekam na zastrzyk gotóweczki:)

Jak pisałam wcześniej kładę się do łóżka z milionem projektów w głowie, po tym jak się u was naoglądam cudów.No i wczoraj wstałam z partfelem w głowie. Widzialam taki gdzieś na blogu ale niestety nie pamiętam teraz u kogo. Powiem tyle w oryginale był cudny, olśnił mnie. Więc pokombinowałam i uszyłam sobie namiastkę tego cuda. Wewnątrz jest czerwony bo ponoć to przyciąga pieniądze a ja tego teraz baardzo potrzebuję.
Oto on


No dobra daleko mu do oryginału ale przyznam że nie obyło się bez prucia przy akompaniamencie
chichotów mojego męza.
Obiecuję wstawić kilka fotek mydelek jak tylko jes zrobię... fotki znaczy:)

7 komentarzy:

  1. Fajne te wzorki i portfelik super. Ostatnio też zakupiłam rzep i jak u ciebie zauważyłam użyje go w podobny sposób chociaż zatrzaski też nabyłam ale do przyszywania. No i ten czerwony kolor...nie wiedziałam. Obecny posiadany jest czarny i pewnie dlatego taki chudy (hehe). Mój (jeszcze nie mąż) też podgląda ale raczej próbuje szyć podczas jego nieobecności może tez dlatego, że wtedy wykorzystuje każdy wolny skrawek mieszkania to tego procesu i jednym słowem jest "sajgon". Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  2. :) Też staram się szyć kiedy męża nie ma bo strasznie mało wyrozumiały jest na bałagan jaki robią wtedy moje księżniczki:) Kiedy siadam do szycia czują się bezkarne i straszny chaos tworzą. Z zatrzaskami na razie jestem na nie bo chyba nie umiałabym ich zamocować dośc trwale i ładnie. Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetna robota :-) Jestem pod wrażeniem :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajny. Też taki chciałam sobie uszyć, ale zebrać się nie mogłam i w końcu sobie kupiłam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ładnie dobrane materiały, widząc taki w sklepie nie przeszłabym obojętnie koło niego :-) śliczny.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Wierzchni materiał bardzo mi się podoba. Chciałabym sobie uszyć taki wybajerzony portfelik, jednak na razie jest to dla mnie wyższa szkoła jazdy :P

    OdpowiedzUsuń