czwartek, 19 stycznia 2012

Trochę tego i owego

Zaniedbalam bloga, straszliwie. Strasznie dużo się działo i przyznaję pokpilam sprawę. Zresztą to nie jedyne, szycie też mi ostatnio jakoś nie idzie, że o diecie już nie wspomnę ;/ Ale,ale od czego postanowienia noworoczne?? Drogie Panie ja postanowiłam się zorganizowac, hihihi. Moim niedoścignionym ideałem w tej dziedzinie jest Anthea Turner której poradnik znam prawie na pamięć. Więc pół grudnia odgruzowywałam i szorowałam a następnie sortowałam dokumenty bo to moja pięta Achillesowa. Zorganizowałam się też wreszcie w kwestii finansowej, wygrzebaliśmy kilka stówek na uzupełnienie braków i ruszam z moją starą miłością stylizacją paznokci:)
Uczę się malować metodą one stroke, robię aniołki i inne pierdólki z masy solnej  które rozchodzą się po świecie i zbieram siły by wrócić na dietę.
Mam ADHD jestem pewna, widziałam kiedyś nawet taki program w którym jakiś specjalista mówił że u dorosłych kobiet które nawet niekoniecznie były zdiagnozowane w dzieciństwie tak to się właśnie objawia. Brak organizacji, setki pasji i zainteresowań ale niedostateczna motywacja by kończyć rozpoczęte projekty, cała ja....moja ciotka mawia że to się nazywa artystyczna dusza. Cóż ładnie brzmi - zawsze chciałam być artystką.